Czym właściwie są? Jak je ustalać i czy trzeba to w ogóle robić? Czy warto je mieć, czy są tak naprawdę niepotrzebne, co właściwie oznaczają?
Granice to pewnego rodzaju zasady, które pomagają utrzymać poczucie bezpieczeństwa nie tylko psychicznego, ale również fizycznego czy emocjonalnego. Dzięki nim czujemy się bezpiecznie, dają poczucie kontroli i przestrzeni do bycia sobą. Chronią przed robieniem, mówieniem rzeczy, na które nie mamy ochoty, są pewnego rodzaju murami zabezpieczającymi przed „wtargnięciem” innych ludzi do naszej strefy komfortu. Im słabsze granice, tym mniejsze prawdopodobieństwo bycia sobą, życia w zgodzie z własnymi wartościami, zasadami czy celami.
Jak rozpoznać czy musisz popracować nad nimi granicami?
Czy w relacjach często zdarza Ci się czuć, że Twoje słowa nie mają znaczenia, że ktoś zawsze decyduje i dyryguje Tobą? Kończąc rozmowy, odczuwasz silny dyskomfort, masz wrażenie bycia traktowanym z góry lub często zgadzasz się na rzeczy, na które właściwie nie masz ochoty ? Ten artykuł w takim razie może być dla Ciebie.
Po pierwsze odmowa nie zawsze oznacza, że „nikt nie będzie mnie lubił”. Nie musimy szukać idealnej wymówki, alibi, jeśli nie mamy ochoty czegoś robić. Jeśli nie chcesz iść na imprezę organizowaną w domu, bo Twój znajomy wprowadził się do nowego mieszkania, zaproponuj w zamian, że wolałbyś wpaść innego dnia jeżeli to możliwe.
Trudne pytania przy rodzinnym stole ?
Czasami ciężko znieść nam komentarze osób najbliższych, ale pamiętaj, że masz prawo do intymności: „Nie czuję się komfortowo gdy o to pytasz, mam wrażenie, że to zbyt prywatne”.
Masz wrażenie, że w relacjach przyjacielskich przestajesz mieć znaczenie, a relacja zaczyna być jednostronna? Rozmawiaj o tym szczerze. Relacja nie polega tylko na dawaniu, musi być zbalansowana, nie jesteś terapeutą swojego przyjaciela/przyjaciółki, zadbaj o swoje miejsce w relacji.
„Rozumiem, że Cię to martwi, bardzo chciałabym, ale mam wrażenie, że nie potrafię pomóc Ci w taki sposób, jaki byś tego oczekiwała, wcale nie czujesz się lepiej. Może pomogę poszukać Ci jakiejś pomocy z zewnątrz, terapii lub grupy wsparcia?”
Pamiętaj o tym, żeby budować granice od początku trwania relacji. Często rozpoczynając nowe związki, boimy się, że odrzucimy lub sami zostaniemy odrzuceni jeśli czegoś nie zrobimy/nie powiemy. A już w taki momencie obserwujemy czy nasz partner uszanuje nasze decyzje, jak reaguje na nasze uczucia i potrzeby.
„Bardzo lubię spędzać z Tobą czas i cieszę się, że tak dużo rozmawiamy, ale mam wrażenie, że potrzebuję więcej czasu dla siebie, swoich przyjaciół/pasji, może porozmawiamy i spróbujemy jakoś ustalić nasze plany dnia?”
To samo dotyczy sfery seksualnej. Często to trudny i wrażliwy temat do poruszenia.
„Wiesz, trudno mi o tym mówić, ale myślałem o tym co wczoraj w nocy robiliśmy w łóżku i to chyba nie do końca to, co lubię. Może porozmawiamy o tym, co lubimy, żeby znaleźć punkt w
którym oboje będziemy się dobrze czuć”
Ze względu na rozwój technologii coraz trudniej jest nam utrzymać granice między pracą a domem. Jeżeli czujesz, że Twój pracodawca wkracza w Twoją strefę komfortu zakomunikuj mu to
np. Odpowiadając na e-mail „Dostałem Twoją wiadomość, zajmę się tym jak tylko jutro przyjdę do pracy”.
Właściwie stawianie granic, pozytywnie wpływa na nasze zdrowie psychiczne. Dbajmy o siebie i swoją przestrzeń. Nie jest to łatwe, na pewno napotkacie wiele trudności i niezrozumienia, ale nie będziecie szczęśliwi jeśli cały czas będziecie przekładać potrzeby innych ponad swoje.
Autor: Anna Wieczorek, psycholog